Postanowiłam wziąć udział w 3 tygodniowym wyzwaniu BYĆ QOBIETA i pokażę Wam, jak się zmieniło moje życie.
Zaczęłam od rozpisania sobie celów, które chcę osiągnąć w tym roku, ale również mam kilka celi, które chcę osiągnąć w ciągu kilku najbliższych tygodni.
Spoiler, kilka mi się udało osiągnąć.
Maja masa ciała przed wyzwaniem wynosiła 45 kg, Aktualnie ważę 43 kg, ale to stąd, że po prostu usunęłam toksyny z jelit.
Nie ciągnie mnie do słodyczy, ani niezdrowych przekąsek. Czuje się o wiele lepiej psychicznie i fizycznie, mamy energię na różne nowe zajęcia i pasje.
Zmiany zaczynam oczywiście stopniowo od spacerów. Cieszyłam się widokiem zachodów słońcach, chmur, szelestem liści na wietrze.
A w międzyczasie przekopałam z ziemię pod warzywa i również cieszyłam się zapachem z ziemi, która bardzo mnie zrelaksowała.
Postanowiłam również regularnie ćwiczyć, a jeśli nie ćwiczyć to przynajmniej się rozciągać lub szybciej chodzić, uwielbiam ćwiczenia na proste plecy, ćwiczenia na mocniejsze mięśnie ramion i oczywiście streching.
A po treningu zamiast cukierków, świeże owoce i warzywa. Nie zapominam oczywiście, o nawadnianiu się. Ujęłam tu w skrócie moje drobne zmiany i oczywiście by dalej pracować nad sobą. Ale już wyglądam i czuje się lepiej. Czuje się piękna kobieca, silna i pełna energii.
To dla mnie znaczy Być Kobietą.
Twoim zdaniem Magda powinna wygrać?
ZAGŁOSUJ TUTAJ