
Hej ukochańce!
Jako mama dwójki dzieciaczków 10 letniego Jasia i niespełna półtorarocznej Julci - za mną 76 dni wyzwania INOWYTRWAJ. Bardzo się cieszę, że mogłam być jedną z najwytrwalszych osób w tym wyzwaniu. Najtrudniejsze było, gdy motywacja spadała i brakowało sił, ale dzięki zadaniom które były do zrobienia, motywacja od Was i od rodziny, wtedy mi to bardzo pomagało. Emocjonalnie przeszłam od niepewności do stabilnej pewności siebie. Przemiana dotyczyła nie tylko wyglądu czy kondycji - zmieniło się też moje myślenie: mam większą dyscyplinę, lepszą organizację czasu i jasne priorytety. Po około miesiącu zaczęły się pierwsze widoczne efekty: więcej energii rano, lepszy sen i poczucie, że mam kontrolę nad swoim dniem. No i oczywiście większy luz w ubraniach. Ciesze się, że zrobiłam coś dla siebie i będę trwać w tym cały czas. Najbardziej teraz będę się skupiać na partii brzucha, bo w tym momencie najbardziej mi przeszkadza.
Buziaki dziękuję za wszystko ❤️
UKOCHOJE WAS ❤️
