Prowda o przyjaciołach

Usłyszałem kiedyś od swojej przyjaciółki: – „Jak dobrze, że nie muszę się bać mówić Ci o swoim szczęściu.” To był moment w którym w moim życiu nie było zbyt wesoło, ale radość którą czerpałem z jej szczęścia dawała mi motywacje. Wiedziałem jak ważne jest, by mieć kogoś z kim możesz cieszyć się, że coś Ci wychodzi, że osiągnąłeś sukces, nie bojąc się, iż w myślach będzie życzył Ci porażki… Lubię takie próby w życiu… Bardzo lubię. Oczyszczają sytuacje. Także przyjaciele… nadszedł dzień próby i uświadomienia, kto mówił „Wszystkiego najlepszego” – szczerze a kto przez zaciśnięte zęby… Jedziemy z tym życiem przyjaciele!