6. Justyna
Przeczytaj opis walki w Wyzwaniu i oddaj swój głos
To były wspaniałe miesiące – najpierw wyzwanie rzyć na lato, zaraz po nim, już na ogromnych endorfinach, Tajlandia z QCZAJ’em. W trakcie wyzwania brałam ślub, co stanowiło dodatkową motywację, by wytrwać i zrobić formę życia na najważniejszy dzień w moim życiu. Udało się!
Od wielu lat pracuję nad sobą, zarówno nad ciałem jak i tym, co w głowie. Jednego jestem pewna – wątpić można tylko w swoje ograniczenia, nigdy w siebie! Myśląc negatywnie przyciągamy tylko i wyłącznie brak, kompleksy i poczucie niespełnienia.
Wystarczy zrobić pierwszy krok, a z każdym kolejnym jest się bliżej wymarzonego celu. Naprawdę potrzeba niewiele, by zacząć walczyć o siebie, a potem wchodzi to w nawyk i już nie można wyobrazić sobie dnia bez momentu dla siebie na macie, a po treningu zawsze znajdzie się kolejna chwila na relaks i przyjemność.
Ty, który to czytasz, pamiętaj, że szczęścia nie ma na zewnątrz, w innych, szczęście jest w Tobie, a szczęśliwe życie to wybór!