Przejdź do treści
BLACK WEEK czyli największe promocje tego roku już wystartowały! ZAMÓW TERAZ
#inowytrwaj

GŁOSOWANIE ZAKOŃCZONE

Kamila #inowytrwaj

Dzień dobry, Danielu,

Chciałam Ci serdecznie podziękować i podzielić się swoją historią. Do Twojego wyzwania dołączyłam dopiero w sierpniu, więc nie byłam z Wami od samego początku. Od tamtej chwili ćwiczę razem z Tobą, ale też – zgodnie z Twoimi radami – dużo się ruszam: jeżdżę na rowerze, rolkach, biegam na bieżni. Korzystam również z Twoich przepisów.

Na wadze ubyło „tylko” 4,5 kg, ale w obwodach spadłam znacznie bardziej – i to właśnie widzę w lustrze. Po raz pierwszy od dawna potrafię spojrzeć na siebie z uśmiechem i nawet zrobić sobie zdjęcie. To dla mnie ogromna zmiana, choć wiem, że przede mną jeszcze długa droga.

Jestem mamą trójki dzieci i mieszkam na niewielkiej wsi. Do wyzwania dołączyłam nie dla nagród, ale dla siebie – żeby zmienić się nie tylko na zewnątrz, lecz także wewnętrznie. I to się udało.

Nie piję alkoholu, polubiłam siebie i wreszcie chce mi się żyć. Wcześniej nie miałam na nic siły ani ochoty. Dni spędzałam pod kocem, przed telewizorem, z paczką chipsów albo we łzach. Dziś jest zupełnie inaczej – wracam do dawnej siebie.

To właśnie dzięki Twojej motywacji i ćwiczeniom wszystko się zmieniło. Pokazałeś mi, że naprawdę mogę zrobić trening – bo te z Tobą były proste, przyjemne, krótkie, a z czasem mogłam podnosić ich intensywność. Dzięki temu nie zniechęciłam się, wręcz przeciwnie – chciałam więcej.

Odwróciłeś mój świat do góry nogami i jestem Ci za to ogromnie wdzięczna. W osobnym mailu prześlę Ci też zdjęcia tej „starej” mnie – zmęczonej, smutnej i pozbawionej energii – żebyś zobaczył, jak wielką różnicę zrobiło to, co tworzysz.

Ukochuje.

Poprzedni
Następny